środa, 14 lipca 2010

Pies udusił się w samochodzie...

W Mielnie nieodpowiedzialny właściciel zostawił swojego psa na 5 godzin i poszedł sobie na plażę. Niestety, choć okna były uchylone, a pies miał miskę z wodą nie udało sięgo  uratować
. Zmarł z przegrzania. Samochody to klatki, które w upalne dni bardzo szybko nagrzewają się do wysokich tempetatur. Pamiętajcie o tym i albo zostawcie zwierzaka w domu, gdzie będzie mu chłodno, lub zabierajcie go zwe sobą, ale w żadnym wypadku nie zamykajcie w samochodzie. Pies może umrzeć w takiej klatce nawet w ciagu 20 minut.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz